Międzyszkolny Klub Morsa SP8

        • MIĘDZYSZKOLNY KLUB MORSÓW SP 8 - GENEZA

          Zalążki Klubu sięgają jesieni 2020 r. kiedy to w okresie pandemii dyrektor szkoły, pan Krzysztof Ponikowski poszukując dostępnych form rekreacji, zaproponował grupce uczniów wspólne morsowanie. Były to czasy lockdownu, zamknięcia wszelkich miejsc rekreacji i ograniczenia do minimum życia społecznego. Pozostawało jedynie łono natury. W takich warunkach skrystalizowała się kilkunastoosobowa grupa śmiałków, która przetrwała pierwszy zimowy sezon na kąpielisku Głębokie. Pod swoje skrzydła przygarnął nas Szczecińsko - Policki Klub Morsy im. Zbyszka Ulatowskiego, który użyczył nam na potrzeby kąpieli swoje pomieszczenia socjalne. Drugi sezon rozpoczęliśmy już jako Szkolny Klub Morsów SP 8. Z roku na rok było nas coraz więcej, a nasza działalność przybierała coraz bardziej zorganizowaną formę. Do dzieci dołączali ich rodzice i nauczyciele. Już nie ograniczaliśmy się do kąpieli jedynie w Szczecinie. Wyjeżdżaliśmy nad morze i pod górskie wodospady, weszliśmy zimą na Śnieżkę. Od listopada 2024 jesteśmy już zarejestrowanym Stowarzyszeniem - MIĘDZYSZKOLNYM KLUBEM MORSÓW SP 8  zrzeszającym dzieci, nauczycieli i rodziców głownie z SP 8, ale również SP 53, SP 35, SP w Rzędzinach. . 
        • KĄPIEL HALLOWENOWA

          W ostanią środę października po zmroku  wskoczyliśmy do wody na wyjąkwą kąpiel. Poprzebierani i ucharakteryzowani na wszelkiej maści zjawy i zmory bawiliśmy się w hallowen. Dużym zaskoczeniem i wyjątkową atrakcją było pływające na wodzie ognisko dodające klimatu i ciepła. Całości klimatu tego wieczoru dodawały lampiony z dyni ustawione na pomoście.  

        • SPRZĄTANIE JEZIORA

          Ostatnia sobota października to jużdruga edycja sprzątania linii brzegowej J. Głębokie. Prawie 40 - osobowagrupąwybraliśy sie na dwugodzinny spacer wokółjeziora. Nie był to jednak zwyczjany spacer bo byliśmy uzbrojeni w foliowe worki i rękawiczki. Celem spacxeru było oczyszczenei linii brzegowej jeziora z zalegających tam śmieci. Po dwóch godzinach uzbierała sie całkiem pokaźna pryzma. Po spacerze bylą oczywiście kąpiel a później poczęstunek przy grillu i zabawy na dmuchancu 

        • BECZKA Z LODEM

          Pewnej pażdziernikowej soboty doświadczyliśmy czegoś wyjątkowego od kilku dnie przygotowywaliśmy się psychicznie i wizualizowaliśmy czekające nas wyzwanie. Pierwszy raz molisy wskoczyćdo beczki wypełnionej lodem o temperaturze przekraczajacej tylko nieznacznie 0 stopni. Na miejscu okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go....